BLOGOSFERA
Dwa tygodnie temu zakończyły się warsztaty kreatywnego
pisania, na które miałem przyjemność uczęszczać. Spotkania prowadziła Pani
Alicja Masłowska-Burnos. Pisarka, fizjoterapeutka, a przede wszystkim osoba
niezwykle ciepła, życiowa i empatyczna. Na warsztaty uczęszczało około dziesięć
osób a spotykaliśmy się co poniedziałek przez dwa miesiące. Pierwsze spotkanie
miało charakter organizacyjny i poznawczy. Na początek dostaliśmy od Pani
Alicji kartkę z twarzami o różnych minach i naszym zadaniem było wskazać, która
odpowiada naszemu obecnemu nastrojowi. Następnie otrzymaliśmy skrypt opracowany
przez Panią Alicję, ale autorstwa Katarzyny Bondy. Skrypt był naszą bazą i
opoką do napisania własnego opowiadania, Kiedy w domu na spokojnie przejrzałem
skrypt to część rzeczy pamiętałem z lekcji języka polskiego, a część
pierwszy raz widziałem na oczy. Informacje typu narracja drugoosobowa, czy
stempel czasowy były dla mnie nowością. Na koniec pierwszego spotkania
dostaliśmy ćwiczenie polegające na wskazaniu osób, które według nas byłyby
najbardziej przydatne podczas apokalipsy. Zadanie wbrew pozorom łatwe, sprawiło
troszkę trudności, ponieważ było bardzo prowokujące i podchwytliwe, a przy tym
bardzo ciekawe. Na drugim spotkaniu zaczynaliśmy zapoznawać się z czym związane
jest same pisanie bloga czy książki. Okazało się, że jest to spory kawałek
chleba. Następnie naszym zadaniem było zrobienie małej "selekcji".
Mianowicie dokonaliśmy podziału na mężczyzn i kobiety oraz
przydzieliliśmy ich do poszczególnych grup wiekowych, np. mężczyźni w
wieku 19-25, czy kobiety w wieku 40-60. Ćwiczenie miało pokazać jaką
tematyką interesują się osobno mężczyźni a osobno kobiety w określonym
wieku. Jest to ważne, gdyż książka ma trafić do określonej grupy i warto o tym
pamiętać przy pisaniu jej. Na kolejnych spotkaniach dostawaliśmy stopniowo
zastrzyk nowych informacji. Gatunki powieści chyba każdy mniej więcej zna i też
wie co go interesuje. Powtórzyliśmy sobie te gatunki a są nimi: książka
przygodowa, powieść fantastyczna, kryminał, horror, komedia, melodramat, czy
powieść klasyczna. Następnie, co było chyba jednym z najtrudniejszych zadań,
przynajmniej dla mnie, było dokonanie ankiety wiedzy o swoich bohaterze. Składa
się ona dosłownie z 45 punktów, począwszy od imienia i nazwiska, przez jego
hobby, temperament, gust, a skończywszy na jego stosunku do śmierci, piętnie
achillesowym, czy największej tajemnicy jaką skrywa. Był to też moment w którym
każdy z uczestników mniej więcej wiedział co chce opisać, jaką historię
przedstawić i jak będzie skonstruowany świat przedstawiony w jego
opowiadaniu. Dla mnie cennymi informacjami była wspomniana wcześniej narracja
drugoosobowa, która pojawia się np. w kazaniach, ale także półpauza dialogowa,
czy mix narracyjny.
*
Na ostatnim spotkaniu uczestnicy czytali swoje
opowiadania. Każdy dał z siebie wszystko i wyszły na prawdę piękne rzeczy. Ja
napisałem opowiadanie społeczno-psychologiczne, o studencie, który ma
problem z otaczającą go nową rzeczywistością oraz odnalezieniem się w wielkim
mieście. Mi osobiście bardzo się podobało, wiedza jaką zdobyłem zostanie ze mną
już na zawsze i cieszę się, że mogłem uczestniczyć w tych warsztatach.
Arkadiusz Jadach
Komentarze
Prześlij komentarz